Dziś dzień chłopaka więc słodka niespodzianka dla mojego ukochanego była obowiązkowym punktem dnia. O chałwie myślałam od momentu, gdy podczas wakacji spróbowałam domowej, słonecznikowej chałwy. Połączyłam to z myślą o czekoladowym cieście i tak powstał chałwowiec przekładany kremem na bazie domowej, słonecznikowej chałwy. Pysznie i zdrowo, bo oczywiście bez glutenu!
Składniki na kwadratową formę:
Ciasto:
2 jaja
1/2 szklanki ksylitolu lub brązowego cukru
1 szklanka mąki ryżowej
1 szklanka mąki łubinowej
2 czubate łyżki kakao
2 płaskie łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
3/4 szklanki oleju
1 szklanka mleka sojowego
Krem:
2 szklanki ziaren słonecznika
4 łyżki płynnego miodu lub syropu z agawy
1/2 kostki masła
Do posypania:
1 łyżeczka kakao
Przygotowanie:
Jaja ubijamy z cukrem, następnie pomału dosypujemy suche składniki naprzemiennie z mokrymi (olej, mleko). Gotowe ciasto wylewamy na kwadratową formę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy około 35 minut w 180 stopniach. Słonecznik prażymy na suchej patelni uważając by się nie przypalił. Odstawiamy do ostygnięcia. Wystudzony słonecznik wsypujemy do blendera i blendujemy aż stanie się sypki jak mąka. Następnie dodajemy miód i dokładnie mieszamy (można już łyżką) Do chałwy dodajemy pół kostki masła i całość miksujemy na gładką masę. Upieczone i wystudzone ciasto przekrawamy wzdłuż na pół i przekładamy 3/4 kremu. Na krem kładziemy drugą część ciasta i rozsmarowujemy na niej resztę kremu. Wierzch posypujemy kakao. Smacznego!
Komentarz: Gdy ciasto jest zbyt suche można je delikatnie namoczyć przegotowaną wodą z dodatkiem soku z cytryny